Unimetal Recycling MTS Chrzanów – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 43:29
Piłkarze ręczni Unimetal Recycling MTS Chrzanów w meczu na szczycie rozgrywek I ligi pokonali przed własną publicznością KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 43:29 (23:12). Spotkanie w hali MOKSiR-u niespodziewanie okazało się jednostronnym widowiskiem. Zwycięstwo przybliżyło chrzanowian do realizacji postawionego przed sezonem celu, czyli wygrania rozgrywkach I ligi.
Tylko pierwsze trzy minuty tego spotkania były wyrównane 3:3. Później inicjatywę przejęli chrzanowianie, którzy rozkręcali się z każdą kolejną akcją. W bramce MTS-u tradycyjnie znakomicie spisywał się Marcin Górkowski, a w ataku koncertowo akcje rozgrywał Kacper Węgrzyn. Chrzanowianie z łatwością wypracowywali sobie dogodne pozycje rzutowe, obrana KSZO w tym dniu była niezwykle dziurawa, a bramkarze nie byli w stanie wiele pomóc.
Znakomicie w szeregach chrzanowian spisywali się także Bartosz Hardzina i Mateusz Nowak, który rzutami z drugiej linii dziurawili bramkę rywali. W 22 minucie po trafieniu tego pierwszego zespół MTS-u prowadził już 17:9. Drużyna KSZO jedynie akcjami z kołem była w stanie napsuć krwi chrzanowianom. Tam znakomicie spisywał się Adrian Wojkowski, którzy umiejętnie wykorzystywał swoje warunki fizyczne i regularnie trafiał do bramki MTS-u. Jeden skuteczny zawodnik w ataku, to było jednak zdecydowanie zbyt mało, by nawiązać walkę z koncertowo grającym zespołem MTS-u. Chrzanowianie do szatni zeszli prowadząc 23:12.
W drugiej połowie chrzanowianie kontrolowali przebieg meczu. Długo rozgrywali piłkę w ataku pozycyjnym, który często wykańczał znakomicie dysponowany Kacper Węgrzyn. Chrzanowianie, podobnie jak przed tygodniem w meczu z KSSPR-em Końskie, imponowali znakomitym wyprowadzaniem kontrataków, które na bramki zamieniali skrzydłowi Stanisław Malinowski, Bartosz Skoczylas i Dawid Skoczylas.
Wysokie prowadzenie wprowadziło nieco rozluźnienia w szeregi obronne MTS-u. W drugiej połowie rywale łatwiej dochodzi do dogodnych pozycji rzutowych, jednak dzięki znakomitej grze MTS-u w ataku nie byli w stanie zniwelować strat, a wręcz przeciwnie przewaga miejscowy minimalnie wzrosła. Warto także nadmienić, że w tym meczu MTS musiał sobie radzić bez trzech chorych zawodników, co mocno ograniczyło pole manewru Sławomirowi Szenkelowi. Ostatecznie MTS po znakomitym meczu pokonał KSZO 43:29.
Bardzo chcieliśmy zrewanżować się KSZO za jednobramkową porażkę w Ostrowcu Świętokrzyskim. Zagraliśmy dziś bardzo dobry mecz, byliśmy skoncentrowali, realizowaliśmy założenia taktyczne. KSZO to nie jest słaby zespół, w dalszym ciągu są przed nami w tabeli. Spodziewaliśmy się bardziej wyrównanego meczu. Cieszy wynik i dobra gra w perspektywie kolejnych meczów, które przed nami – mówi Sławomir Szenkel, trener Unimetal Recycling MTS Chrzanów.
Unimetal Recycling MTS Chrzanów – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 43:29 (23:11)
Unimetal Recycling MTS: Górkowski 1, Smaciarz – B. Hardzina 9, Węgrzyn 8, Malinowski 6, D. Skoczylas 6, Nowak 4, M. Hardzina 3, Sieczka 2/2, B. Skoczylas 2, M. Skoczylas 2, Dobrzański, Franczak.
Karne: 2/2.
Kary: 8 min.
KSZO: Kijewski, Piątkowski – Wojkowski 7, Konwicki 6, Sobut 4, Bysiak 3, Majchrzak 3, Chudzik 2, Kogutowicz 2, Chmielewski 1, Dąbrowski 1, Granat, Skuciński, Świstak, Zadrożny.
Karne: 5/5.
Kary: 10 min.