Luxiona AZS UMCS Lublin – Unimetal Recycling MTS Chrzanów (Zapowiedź)
Piłkarze ręczni Unimetal Recycling MTS Chrzanów w niedzielę o godz. 14.30 rozegrają ostatnie ligowe spotkanie w tym roku. Podopieczni Sławomira Szenkela w meczu wyjazdowym zmierzą się z Luxiona AZS UMCS Lublin – piłka ręczna mężczyzn. Drużyna z Lublina zajmuje ostanie miejsce w ligowej klasyfikacji, jednak Akademicy potrafią nawiązać wyrównaną walkę z najlepszymi zespołami w lidze.
Drużyna Luxiona AZS UMCS Lublin poprzednie spotkanie ligowe rozegrała trzy tygodnie temu. Akademicy ulegli na wyjeździe wiceliderowi rozgrywek, czyli KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Podopieczni Łukasza Achruka przegrali różnicą zaledwie dwóch bramek. Wcześniej także wysoko zawiesili poprzeczkę Orłowi Przeworsk, pokonali natomiast ASPR Zawadzkie oraz przegrali po rzutach karnych z Wisłą Sandomierz. Siłą Akademików jest kolektyw, ciężar zdobywania bramek rozkłada się tam na wielu zawodników. Najskuteczniejsi to: Antoni Maciąg – 48, Adam Pytka – 34, Paweł Daniel – 30 oraz Jakub Rycerz – 29.
Zespół Unimetal Recycling MTS Chrzanów po wygranej w miniony weekend w spotkaniu wyjazdowym z Viretem CMC Zawiercie awansował na trzecie miejsce w tabeli. Podopieczni Sławomira Szenkela z bardzo dobrej strony zaprezentowali się w pierwszej połowie tego spotkania, co przełożyło się na pewną wygraną. Zawodnicy MTS-u tym samym podtrzymali serię zwycięstw, wcześniej pokonując ASPR Zawadzkie, Orła Przeworsk oraz SMS ZPRP I Kielce.
Faworytem niedzielnego spotkania jest Unimetal Recycling MTS Chrzanów, który zdecydowanie lepiej prezentuje się w tym sezonie i posiada większy potencjał. Patrząc jedynie na różnicą w dorobku punktowym i lokat dzielących oba zespoły w tabeli należałoby się spodziewać łatwej wygranej chrzanowian. Jak wspomnieliśmy drużyna Luxiona AZS UMCS Lublin w tym sezonie już kilkukrotnie napsuła krwi mocniejszym rywalom i bliska była sprawienia niespodzianki. Podopieczni Sławomira Szenkela będą musieli do tego spotkania przystąpić niezwykle skoncentrowani i rozegrać dobry mecz, by wrócić z Lublina w dobrych humorach i zwycięstwem zakończyć ten rok.
