Aktualności

Wszystko o naszej drużynie.

Rollercoaster w Zabrzu

To był bardzo dobry mecz do oglądania, niestety ze złym zakończeniem dla Kibiców Chrzanowskiej Lokomotywy. Początek meczu nie zapowiadał, że MTS będzie miał takie duże problemy z młodymi zawodnikami z Zabrza.

Rzucanie bramek rozpoczął Maciej Sieczka. W 7 minucie chrzanowianie prowadzili już 4 bramkami po trafieniu Dawida Skoczylasa. Przewaga gości utrzymywała się aż do 21 minuty. Maciej Sieczka rzucił bramkę i na tablicy wyników w Hali „Pogoń” w Zabrzu zaświecił się wynik 11:16. Wtedy w szeregi zawodników MTS-u wkradło się rozluźnienie. Brakło szybkości w ustawieniu szyków obronnych oraz celności w akcjach ofensywnych.

SPR Górnik Zabrze zaczął odrabiać straty i minuta po minucie zbliżał się do wyrównania wyniku w tym meczu. Miedzy 21 a 28 minutą spotkania Górnicy trafili do bramki strzeżonej przez Szymona Turbasę aż 6 razy przy tylko 2 trafieniach Patryka Roli dla MTS-u. W ostatniej minucie Rola nie trafił rzutu karnego a wyrównującego gola dla gospodarzy rzucił Adrian Trójniak.

Druga połowa zaczęła się od trafienia Patryka Roli. Chrzanowianie zaczęli grać mądrzej wykorzystując swoje doświadczenie. Uzyskali nieznaczną przewagę, która w 41 minucie wynosiła już 4 gole. Niestety ponownie stało się coś co stać się nie powinno i w dwie minuty Górnik Zabrze odrobił 3 bramki. Zawodnikom ze stolicy powiatu chrzanowskiego udało się na chwilę zewrzeć szyki i za sprawą Macieja Sieczki i Dawida Skoczylasa ponownie wyjść na 3 bramkowe prowadzenie ale jak to w tym dniu bywało już wcześniej znowu nie utrzymali tej przewagi.

Kiedy do końca spotkania pozostało już tylko 5 minut na tablicy widniał wynik remisowy 36:36. Gole padały „jeden za jeden”. Minutę przed końcem spotkania Górnicy prowadzili nawet 39:38 ale szybko wyrównał Patryk Dziatkowiec. Ostatnia akcja meczu należała do MTS-u Chrzanów. Trener Boczek wziął czas i ustalił taktykę. Rozegrana akcja nie przyniosła jednak oczekiwanego efektu. Patryk Rola nie trafił do bramki zabrzan atakowany na granicy faulu przez defensywę gospodarzy. Mecz zakończył się wynikiem 39:39 i sędzia zarządził rzuty karne. W nich lepsi okazali się gospodarze i MTS wrócił do Chrzanowa z 1 punktem.

MTS Chrzanów: Turbasa, Węgrzyn 2, Bejnar 2, Rola 10, Dobrzański 1 (Cz), Bała, Skoczylas D. 6, Skoczylas M. 2, Dziatkowiec 5, Sieczka 10, Czerwiński 1, Cieślar, Ziemiański, Czarnota

fot. Facebook SPR Górnik Zabrze