MTS Chrzanów rozbija Górnika Zabrze. Kolejne zwycięstwo w I lidze
W sobotnie popołudnie MTS Chrzanów odniósł kolejne przekonujące zwycięstwo w I lidze piłki ręcznej, pokonując na własnym parkiecie ekipę Górnika Zabrze aż 39:33. Gospodarze po raz kolejny udowodnili, że są jednym z najgroźniejszych zespołów w lidze, grając efektowną, szybka piłkę ręczną i skutecznie wykorzystując swoje atuty zarówno w ataku, jak i w obronie.
Mecz od samego początku toczył się pod dyktando chrzanowian. Choć Górnik odpowiedział wyrównaniem przy wyniku 1:1 oraz 5:5, to już wkrótce gospodarze zaczęli budować przewagę, którą utrzymali przez całą drugą część spotkania. MTS Chrzanów nie dawał żadnych szans przyjezdnym, kontrolując tempo gry i nie pozwalając zabrzanom na dłuższe momenty dominacji.
Zespół z Chrzanowa grał niezwykle dynamicznie, zróżnicowaną ofensywą – skutecznie wykorzystując skrzydła, rzutami z dystansu oraz szybkimi kontratakami. W defensywie także nie szczędzili energii, skutecznie powstrzymując próby Górnika. Dodatkowo, debiutujący w zespole nowi zawodnicy – Mateusz Cieślar, Łukasz Ziemiański i Adam Czarnota – wnieśli świeżość i ożywili grę drużyny.
Kacper Węgrzyn, najlepszy strzelec MTS Chrzanów, ponownie dał popis swoich umiejętności, zdobywając 10 bramek. Bardzo dobrą dyspozycję potwierdzili także jego koledzy z drużyny – Maciej Sieczka, Dawid Skoczylas i Patryk Dziatkowiec, którzy również przyczynili się do wysokiego zwycięstwa. Ich skuteczność rzutowa była jednym z kluczowych elementów tego spotkania.
Górnik Zabrze, mimo kilku dobrych momentów, nie był w stanie nawiązać równej walki z rozpędzoną ekipą MTS. Przyjezdni zmuszeni byli do pogoni, ale przewaga chrzanowian była zbyt duża, by zdołali zagrozić wynikowi.
Chrzanowianie, po wyjazdowej wygranej w Przemyślu, udowodnili, że w tym sezonie są drużyną nie do zatrzymania. Z kompletami punktów po kolejnym zwycięstwie na swoim parkiecie, MTS Chrzanów wciąż kroczy po czołowe miejsca w tabeli, prezentując styl, który daje nadzieje na dalsze sukcesy. Zespół z Chrzanowa nie zwalnia tempa, a z taką formą – zarówno indywidualną, jak i drużynową – mogą liczyć na kolejne triumfy w nadchodzących meczach. Górnik Zabrze, z kolei, będzie musiał poszukać sposobu na poprawienie swojej gry, jeśli chce w najbliższym czasie wrócić na właściwe tory.
MTS Chrzanów: Smaciarz, Turbasa, Czarnota – Węgrzyn 10, Sieczka 7, D. Skoczylas 6, Dziatkowiec 5, Rola 4, Bejnar 2, Dobrzański, 2, Bała 2, M. Skoczylas 1