Pewne zwycięstwo na początek drugiej rundy
W sobotnie popołudnie hala sportowa w Chrzanowie wypełniła się po brzegi. Kibice Unimetal’u Recycling MTS Chrzanów chcieli zobaczyć swoich idoli po zimowej przerwie.
Do składu meczowego nie zapisano filara obrony Marcina Skoczylasa oraz Patryka Roli. Obaj zawodnicy zmagają się z drobnymi urazami i trener Szenkel postanowił dać im odpocząć.
Pierwsze minuty meczu były bardzo wyrównane. Akademicy dobrze atakowali a chrzanowianie nie pozostali im dłużni. Było trochę nerwowości i niewymuszonych błędów z obu stron. W drużynie gospodarzy świetnie w bramce zachowywał się niezawodny Marcin Górkowski, który nie pozwolił na uzyskanie przewagi przyjezdnym. Do 13 minuty utrzymywał się wynik remisowy (6:6) i wtedy właśnie Chrzanowska Lokomotywa wrzuciła drugi bieg i mocno przyśpieszyła. Przez ostatnie 15 minut pierwszej połowy Unimetal rzucił aż 12 bramek przy zaledwie 1 rzuconej przez lublinian. Pierwsza połowa zakończyła się dziesięciopunktowym prowadzeniem gospodarzy 17:7.
W drugiej odsłonie zawodnicy z Chrzanowa zagrali już bez zbędnych nerwów i minuta po minucie powiększali przewagę. Należy zwrócić uwagę na znakomitą grę w defensywie Michała Dobrzańskiego, który do spółki z Mateuszem Cieślikiem świetnie kierował obroną i nie dał za wiele miejsca do rzutów przeciwnikowi. Popularny „Dobek” zasłużył na miano MVP tego spotkania. W ostatniej minucie meczu chrzanowianie dorzucili jeszcze 3 bramki i na tablicy wyników pojawiła się liczba 40. Autorem ostatniej bramki w meczu został Jakub Rusin.
Unimetal Recycling MTS Chrzanów pewnie i zgodnie z planem pokonał we własnej hali drużynę AZS UMCS Lublin 40:18. Wobec porażki najgroźniejszego rywala AZS AGH Kraków w wyjazdowym meczu z Orłem Przeworsk 32:31, MTS pozostał na pierwszym miejscu w tabeli powiększając przewagę nad rywalami do 6 punktów.
W następnej kolejce Unimetal rozegra mecz wyjazdowy w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie zmierzy się z miejscowym KSZO. Mecz odbędzie się w sobotę 24.02.2024 o godzinie 18:00.
TS